PUCEK to ok. 5-letni pies w typie owczarka niemieckiego, który trafił do nas 30 grudnia 2024 r. z drugim psem, Czarusiem. Psy te są dziećmi Luny, naszej byłej podopiecznej, do tej pory mieszkały sobie na posesji, na którą się przybłąkały. Dbano tam o nie, ale żyły jako półdzikie psiaki. Nie miały tam idealnych warunków, ale jednak dla nich był to dom. Niestety Pucek ciężko przeżył rozstanie ze swoim domem... Był bardzo wystraszony i ujadał na nas zza krat. Pomalutku otwierał się przed nami coraz bardziej. Są osoby, z którymi psiak zbudował już jakieś relacje. Cieszy się na ich widok, a w kojcu przytula się i prosi o głaski. Jeżeli ktoś przyniesie mu coś smacznego, to Pucek chętny jest zawrzeć nową przyjaźń. Rozwesela się na widok innych psów, zwłaszcza Czarusia, ale próbuje go dominować. W poprzednim miejscu zamieszkania był zazdrosny o człowieka i było to powodem sprzeczek między nimi. Na ten moment pracujemy z Pucusiem nad chodzeniem na smyczy. Mamy na koncie już pierwsze wyjścia do parku! Dużo go to kosztowało, ale z każdym dniem idzie do przodu. W przyszłości będziemy szukać mu spokojnego domu, rodziny gotowej na pracę z psem. Aktualnie możliwa jest przede wszystkim adopcja wirtualna, a na jej temat możecie przeczytać więcej w poniższym linku: http://schronisko-torun.oinfo.pl/index,page,adopcje_wirtualne.html. No chyba, że jakiś doświadczony dom lubi takie wyzwania? :) Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Lena Kowalewska UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.