Adopcje - Psy

Pies poz. 25/0146

BASMATI jest w schronisku niestety drugi raz. Pierwszy raz trafił do nas jako młodziutki pies, bezpański, pod koniec 2019 roku. Adoptowany pół roku później, po 5 latach ponownie zamieszkał w schronisku. Został oddany 19.03.2025, ponieważ opiekunowie nie radzili sobie z jego ucieczkami. Domyślamy się, że puszczany luzem na posesji uciekał... Basmati mieszkał w domu, ale kiedy pojawiły się problemy z niszczeniem, niestety zamieszkał w kojcu. Możemy jedynie przypuszczać, że brojenie w domu, a również jego skłonności do ucieczek, mogły wynikać z niedostatku poświęcanej mu uwagi lub braku odpowiedniej dawki ruchu, w końcu kojec raczej mu jej nie zapewniał, a obejście posesji przecież znał na pamięć. Dla psa nuda, szczególnie, gdy natura wzywa. Jak zwykle podkreślamy, że zachowania z jednego domu wcale nie muszą powtórzyć się w innym. Pamiętajmy, że w większości, to my ludzie jesteśmy winni takim czy innym zachowaniom psów. No nic, ogłaszamy chłopaka ponownie i mamy nadzieję, że szybko uda się znaleźć nowy dom! Basmati ma około 6-7 lat i jest dużym psem. Jest bardzo pogodny, nawet do obcych ludzi jest pozytywnie nastawiony, szczególnie wtedy, gdy zbliżamy się w jego stronę ze smyczą. Ten chłopak uwielbia spacerować! Jest bardzo ciekawski, dużo węszy, interesuje się każdym krzaczkiem, po prostu kocha chodzić. Czasem się zdarzy przystanek na głaski, ale Basmati nie ma wtedy dużo czasu, musi sprawdzić co jeszcze ten świat ma do zaoferowania! Jednak gdy już ta chwila czułości następuje, to chętnie się w nas wtula i pozwala drapać po boczkach. Przepełnia go miłość do człowieka. Jest inteligentnym psiakiem, zna komendy "siad" i "daj łapę". Byłby w stanie wiele się nauczyć, gdyby znalazł się ktoś, kto poświęci mu czas. Jest delikatny, kiedy bierze od nas smaczka z ręki, ale również gdy zakładamy lub zdejmujemy mu smycz. Basmati nadawałby się świetnie do aktywnej rodziny, która poza potrzebami ruchowymi, zapewniłaby mu również zabawy umysłowe, żeby się chłopak nie zanudził. Basmati lubi też wodę, wchodzi do niej bez problemu. Na razie chłopak jeszcze nie ogarnia co wydarzyło się w jego życiu. Jest troszkę zdezorientowany. Gdy tylko emocje opadną, na pewno więcej powiemy Wam o tym przesympatycznym psiaku. Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Wiktoria Prątnicka, Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.

Sponsorzy

Akcja specjalna

Ostatnio przyjęte