MIKUSIA została odebrana interwencyjnie na zlecenie PiW-u z pseudohodowli razem z innymi psami, było to 4.02.2025. Wszystkie były w okropnym stanie, sunia była wychudzona, brudna, oblepiona błotem i odchodami, cała w dredach... Dzięki działaniom zespołowym udało się doprowadzić ją do znośnego stanu. Wciąż jest trochę pracy do wykonania, ale Mikusia wygląda zdecydowanie lepiej, niż na początku. Ma ok. 3 lat, jest dużym, puchatym psem i waży ok. 42 kg. Jeśli chodzi o charakter - jest cudnym, wesołym psiakiem. Czasami można wręcz wyczuć od niej szczenięcą radość, szczególnie kiedy może pobrykać na luźnej smyczy. Trudno się nie uśmiechnąć na ten widok :) Ładnie spaceruje, spokojnie drepcze niedaleko nas, trochę powęszy, trochę nas pozaczepia. Taki pocieszny dzieciuch. Na spacerze szła w niedużej odległości od innego psa i była nim zainteresowana, ale pozostawała opanowana. Jak najbardziej nadaje się do domu z innym psem, uważamy, że z pobratymcem byłoby jej nawet lepiej niż samej. Mikusia jest bardzo przyjazna do człowieka. Nawet nieznajomego przywita z radością, pozwoli się pogłaskać, ba! nawet sama się do głaskania podstawi. Chętnie przycupnie obok nas czy nawet się położy, by trochę odpocząć. Nie jest specjalnie zainteresowana smaczkami, ale jeśli już jakiegoś otrzymuje, to delikatnie bierze go z naszej ręki. Do wody w parku nie weszła, ale kręciła się w jej pobliżu, być może jak zrobi się cieplej, to spróbuje pomoczyć łapki. Mikusia jest uroczą, radosną, pogodną kulką puchu, która będzie świetną towarzyszką i psią przyjaciółką w domu (koniecznie w domu, nie w mieszkaniu!), w którym wreszcie poczuje się kochana i w pełni szczęśliwa. Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Wiktoria Prątnicka UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne mogą się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.