OGRYZEK dostał takie imię nie bez powodu, bowiem tak wyglądał po wystrzyżeniu miejsc na głowie po pogryzieniu, do którego przyczyniła się suczka, z którą mieszkał przed trafieniem do schroniska na początku lutego 2024 r., z Wilczego Młyna w gminie Lubicz, po śmierci właściciela. Ogryzek zasilił grono schroniskowych seniorów (wiek jego określono na ok. 10 lat). Nie jest duży, tylko puchaty (waży 10 kg). Przydałoby mu się psie SPA, zadbany do schroniska nie trafił niestety. Mimo tych wszystkich nieprzyjemnych okoliczności, Ogryzek jest psem bardzo pogodnym. W kojcu często spokojnie leży, ale jak już skojarzy nas ze spacerem, to podrywa się jak inne psiaki :) Na wybiegu zaczepia nas poszczekując i machając ogonem. Na spacerze, na smyczy, radzi sobie bardzo dobrze. Nie jest jednak kompanem na długie dystanse, bo wtedy objawia się lekka kulawizna. Chętnie przyjmuje od nas głaskanie, drapanie, przemawianie do niego. W kojcu mieszka z młodszym psiakiem, któremu czasem ustępuje, gdy ten jest np. na wybiegu zazdrosny o nas. W ogóle ma w oczach tą mądrość starego psa – kto miał starego psa, ten wie i doceni... :) Zdjęcie i opis: Kamila Pokrzywnicka UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.