Pies poz. 20/0038

Opiekun Wirtualny: PAULINA MAZUREK - DEBOR trafił do nas w styczniu 2020 roku razem z trójką innych psów ze miejscowości Lubicz. Początki współpracy były trudne, gdyż Debor był bardzo wystraszony i przy każdej próbie kontaktu uciekał w kąt budy. Chodzenie na smyczy również było dla niego nowością. Z jego zachowania można było wnioskować, że nigdy nie zaznał prawdziwej relacji z człowiekiem. Z drugiej strony, mimo silnego strachu, Debor pozostawał niezwykle łagodny i nigdy nie wykazał żadnej agresji wobec nas. Oczywiście już od pierwszego dnia zaczęliśmy przyzwyczajać go do kontaktu z ludźmi i dzięki temu Deborek obecnie nie jest tym samym psem. Chłopak polubił spacery, podczas których chodzi powoli i skrupulatnie poznaje otoczenie, a szczególnie dużą przyjemność sprawia mu węszenie. Co prawda wciąż jeszcze potrafi przestraszyć się gwałtownego ruchu bądź głośnego dźwięku i zdarza mu się zablokować podczas spaceru - wtedy do akcji wkracza Clapton, najwierniejszy przyjaciel Debora i przekonuje go do dalszego marszu. Debor pozostał nieśmiały, ale jednocześnie jest niezwykle delikatnym i uległym psem. Do znajomych osób sam podchodzi się przywitać, postoi chwilkę, po czym idzie w swoją stronę. Jest nienachalnym dżentelmenem, którego towarzystwo jest przyjemnie spokojne. Jego relacje z pobratymcami są wręcz wzorowe, obecność drugiego psa jest dla niego dużym wsparciem, szczególnie w nowych dla niego sytuacjach, dlatego idealnie było by, gdyby w przyszłym domu miał psiego kumpla. Debor jest seniorem, ma około 16 lat, jednak w jego przypadku można śmiało powiedzieć, że wiek to tylko liczba. Chłopaka charakteryzuje piękna sierść – czarna, lekko kręcona i miękka, niestety bardzo szybko się kołtuni, dlatego należy regularnie go wyczesywać. Na szczęście ze spokojem znosi wszelkie zabiegi pielęgnacyjne. Marzymy o tym, by trafił do świadomego domu, wyłącznie ze starszymi dziećmi, które zapewnią potrzebny mu spokój. Najlepiej gdyby zamieszkał w cichej okolicy, w domu z ogrodem i bez schodów, ponieważ z czasem na pewno bóle stawów zaczną dawać mu się we znaki. A z racji tego, że jest dość dużym psem (waży ok. 27 kg) utrudniałoby to opiekunowi ewentualne wnoszenie go. W warunkach schroniskowych ciężko Deborowi do końca się otworzyć, ale wierzymy, że w nowym domu uda mu się wyzbyć strachu, a jego nowa rodzina zyska wspaniałego przyjaciela. Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Kamila Bartoszko, Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.